- Operacja się nie udała. Pacjentka nie żyje.
Wszyscy obecni w sali popatrzyli na lekarza takim wzrokiem, jakby za
chwile miał krzyknąć 'Prima Aprilis! Ona żyje i
ma się bardzo dobrze!' Jednak nic
takiego się nie zdarzyło. Pierwsza ocknęła się Alex
i zaczęła płakać w rękaw Harry'ego, który mocno
ją przytulił. Potem Matt.
Nie obchodziły go
fanki chłopaków, które zebrały się za oknem w
korytarzu i podszedł tylko do siostry i
jej chłopaka i rozpłakał się jak male dziecko. Reszta
tak samo. Zayn walił pięściami o drzwi do sali, Louis
nie miał już tego entuzjazmu co zwykle,
Liam był nieobecny. Niall podszedł do Liama
i rozpłakał się w jego ramiona. Tylko
Smith zachował zimną krew
i podszedł do lekarza, pytając, czy może ją zobaczyć.
Lekarz niechętnie się zgodził. John
powoli wszedł do sali. Za nim Alex i Matt z czerwonymi oczami.
Na łóżku szpitalnym leżała ruda.
Była blada jak płótno. Zimne ręce, zamknięte oczy.
Jej chłopak schylił się i złożył pocałunek na
- nieruchomych już - ustach dziewczyny.
- Zegnaj. - wyszeptał.
Piętnaście lat później.
Ciekawe, co by było, gdyby Ely teraz żyła.
- pomyślała Alex. - Pewnie byłaby szczęśliwa z
Johnem, miała gromadkę dzieci
i cieszyła się życiem.
A kto wie, czy ona
nie chciała umrzeć? Może nie chciała żyć w niepewności.
Jednak szybko odpuściła od siebie te myśl.
To nie jej wina.
Ale nic nie poradzę. Przecież jeden rozdział w życiu się kończy, a drugi zaczyna, prawda?
Ale nic nie poradzę. Przecież jeden rozdział w życiu się kończy, a drugi zaczyna, prawda?
Szkoda, że się tak skończyła
OdpowiedzUsuńFajny tylko trochę smutny
WoW!Świetnie piszesz epilog ci się udał ,szkoda tylko że Ely umarła;(
OdpowiedzUsuńSuper ale szkoda Ely ! ;/;/;/ :)
OdpowiedzUsuńHej!
OdpowiedzUsuńChciałabym zaprosić, na mojego nowego bloga :)
Na razie dodałam tylko bohaterów i grafika nie jest dopracowana, ale chcę, żeby blog już od początku się rozprzestrzenił ;3
Oto on: http://littlelightindarkness.blogspot.com/
Pozdrawiam, Victoria ♥
Ona nie może nie żyć no...Buu :/ Smutno mi teraz pozdrawiam Shatzi
OdpowiedzUsuńUwaga Spam! Zapraszam na nowy rozdział na http://stories-about-1-direction.blogspot.com/
Jak to umarła? Buu.. nieładne zakończenie :( Takie smutne ;(
OdpowiedzUsuńJesteś nominowana do LA http://irelandonedirectiongreatbritain.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń