niedziela, 6 stycznia 2013

Epilog


- Operacja się nie udała. Pacjentka nie żyje.
Wszyscy obecni w sali popatrzyli na lekarza takim wzrokiem, jakby za chwile miał krzyknąć 'Prima Aprilis! Ona żyje i ma się bardzo dobrze!' Jednak nic takiego się nie zdarzyło. Pierwsza ocknęła się Alex i zaczęła płakać w rękaw Harry'ego, który mocno ją przytulił. Potem Matt. Nie obchodziły go fanki chłopaków, które zebrały się za oknem w korytarzu i podszedł tylko do siostry i jej chłopaka i rozpłakał się jak male dziecko. Reszta tak samo. Zayn walił pięściami o drzwi do sali, Louis nie miał już tego entuzjazmu co zwykle, Liam był nieobecny. Niall podszedł do Liama i rozpłakał się w jego ramiona. Tylko Smith zachował zimną krew i podszedł do lekarza, pytając, czy może ją zobaczyć.
Lekarz niechętnie się zgodził. John powoli wszedł do sali. Za nim Alex i Matt z czerwonymi oczami.
Na łóżku szpitalnym leżała ruda. Była blada jak płótno. Zimne ręce, zamknięte oczy.
Jej chłopak schylił się i złożył pocałunek na - nieruchomych już - ustach dziewczyny.
- Zegnaj. - wyszeptał.

Piętnaście lat później.
Ciekawe, co by było, gdyby Ely teraz żyła. - pomyślała Alex. - Pewnie byłaby szczęśliwa z Johnem, miała gromadkę dzieci i cieszyła się życiem.
A kto wie, czy ona nie chciała umrzeć? Może nie chciała żyć w niepewności.
Jednak szybko odpuściła od siebie te myśl.
To nie jej wina. 

Ale nic nie poradzę. Przecież jeden rozdział w życiu się kończy, a drugi zaczyna, prawda?

7 komentarzy:

  1. Szkoda, że się tak skończyła
    Fajny tylko trochę smutny

    OdpowiedzUsuń
  2. WoW!Świetnie piszesz epilog ci się udał ,szkoda tylko że Ely umarła;(

    OdpowiedzUsuń
  3. Super ale szkoda Ely ! ;/;/;/ :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej!
    Chciałabym zaprosić, na mojego nowego bloga :)
    Na razie dodałam tylko bohaterów i grafika nie jest dopracowana, ale chcę, żeby blog już od początku się rozprzestrzenił ;3
    Oto on: http://littlelightindarkness.blogspot.com/

    Pozdrawiam, Victoria ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Ona nie może nie żyć no...Buu :/ Smutno mi teraz pozdrawiam Shatzi

    Uwaga Spam! Zapraszam na nowy rozdział na http://stories-about-1-direction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak to umarła? Buu.. nieładne zakończenie :( Takie smutne ;(

    OdpowiedzUsuń
  7. Jesteś nominowana do LA http://irelandonedirectiongreatbritain.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń